No i znowu problemy. Zepsuła mi się kuchenka elektryczna na której wszystko gotowałam. Wczoraj byłam w mieście kupić nową, ale są tylko na zamówienie. Koniec końców będzie dopiero w czwartek. Do tej pory muszę wszystko gotować na piecokuchni co łatwe nie jest, bo komin zapchany. Wyczyścić się nie da, gdyż nie zrobiliśmy jeszcze wyczystki, a innego podejścia prawie nie ma. Wczoraj trochę wyciągnęłam łyżką, ale dalej się kopci przy dokładaniu. Z maszynką tyle tylko było szczęścia, że zaczęła syczeć i dymić wieczorem, a nie w nocy gdy spaliśmy, bo mogło dojść do nieszczęścia. Ta nowa kuchenka, którą zamówiliśmy jest z termostatem co wcale mnie nie cieszy. Miałam już taką kuchenkę i zadowolona nie byłam. Pewnie będzie się wszystko długo gotować i nic nie da rady przypiec. Kurczę ta stara płytka jeszcze dobrze grzała. Może się da naprawić, bo to coś z kablem. Może brat Krzyśka coś poradzi.
W tym tygodniu wychodzę już do ogrodu. Kupiłam bób, czosnek i dymkę. Chcę wszystko wsadzić w czwartek, a w piątek planuję zasilić truskawki. Nie wiem, ale wcale mi się w tym roku w ogrodzie robić nie chce. Z trudem się ruszam i schylam, bo kręgosłup mnie boli. Jak tak dalej pójdzie to warzywnika już w przyszłym roku nie będzie.
Za to artystycznie działam nieprzerwanie. Teraz jestem na etapie kartek. Kupiłam kolejny dziurkacz, a dwa następne czekają w kolejce, a raczej ja czekam na pieniądze. Jak dobrze pójdzie to pod koniec tygodnia już je kupię. To i tak nie będą wszystkie jeszcze. Planuję stopniowo kupić jeszcze kilka. Poza tym świąteczne też by się przydały, a i kwiatków nie mam.
Cały czas nadal oglądam filmy z Changiem wook Ji. Mam też już jego zdjęcia. Wiszą w pokoju w kącie gdzie cały dzień siedzę. Krzysiek zadowolony nie jest. Nie wiem czemu. Mnie by zdjęcia aktorek byle ubranych powieszone na ścianie nie przeszkadzały nic a nic. Przecież to dla niego żadna konkurencja słynny aktor i do tego ponad 20 lat młodszy. Mężczyźni czasem dziwni są i trudno ich zrozumieć.
A nóż się zakochasz w młodszym ? I co wtedy będzie ? :-)))
OdpowiedzUsuńJa dziś już wyszłam do ogrodu zruszać nieco ziemię :) dzieciaki bawiły się w piaskownicy więc ja podziałałam w naszych grządkach.
OdpowiedzUsuńTeraz deszcz pada, jeśli do jutra się wypogodzi będzie super żeby już jakieś cebulki wsadzić :) dostałam od swojego Taty sporo cebuli czosnkowej...całą zimę trzymałam po kilka sztuk na parapecie, żeby mieć dostęp do świeżego szczypioru :)
No, nie wiem; jeśli o dwadzieścia lat młodszy, to zdecydowanie jest konkurencja:)). Ja bym nie była zachwycona, gdyby mój facet wieszał sobie na ścianie młode kobietki - nawet, jeśli aktorki.
OdpowiedzUsuńodpukać... nigdy nie miałam ciągot do podkochiwania się w aktorach ... i niech tak zostanie... hihi
OdpowiedzUsuńi masz problem... a nie możesz kupić elektrycznej kuchenki np. mastercook ? mam taką... tania nie jest ale jest świetna