Codzienność

Codzienność

sobota, 30 czerwca 2018

niedziela

Dzień poświęcony wypoczynkowi. Nie pracuje dziś. Może za to poczytam. Może też coś robótkowego podziałam. Chyba przeszlifuję szafeczkę, która ma docelowo wisieć w łazience. Nie jest to antyk, ale swój urok ma. Trzeba będzie ją jeszcze pomalować i tu mam zgryz, bo nie wiem jaki kolor wybrać. Kusi mnie coś od złamanej bieli. Nie chcę żywej barwy, ale chcę by szafeczka się odznaczała od białych ścian. Haczyki do powieszenia już są w ścianie i całe szczęście, bo Krzysiek do wiertarki nawet nie dochodzi. Ja już mam teraz trochę rzeczy do powieszenia. Zbieram kolejne i jak juz ich będzie wiecej poproszę brata Krzyśka. Pewnie nie odmówi choć zadowolony nie będzie...

Poza tym zrobie partię przetworów, czyli tym razem fasolkę na zupę. Wczoraj zrobiłam cukinie też na zupę, według nowego przepisu. Koleżanka da mi w tym roku sporo gruszek i jabłek. Trzeba będzie przerobić. Z jabłek moze zrobię cydr. Na początek 5 litrów. Chcę też zrobic wino ze śliwek, a balon chyba będę miała tylko jeden:(
W najblizszym czasie szykuje mi sie wedzenie schabu dla mnie i dla mamy. Chcę tez w tym tygodniu zrobić gołąbki. Mam na nie ochotę mimo diety, a kupionych nie zjem nawet gdyby mi ktoś zapłacił, bo licho wie co w nich jest. Na pewno drób, którego sie brzydzę...:(

Trawa spryskana środkim chwastobójczym juz jest żółta. Poczekam jeszcze z dwa tygodnie i zacznę robić rabaty. Moze mi pomoze moja mama. Pójdzie szybciej... W tym roku planuję zrobić cztery. Część roślin juz kupiłam w tym kwitnącą hortnesję. Jeszcze dokupię, ale może we wrześniu, bo nie będzie jak w lecie podlewać. Muszę gdy rabaty zrobię kupić ziemi w workach i rozsypać na nie. Jak się wyjaśni z pracą Krzyśka wyjdziemy pryskać sad i ogród. Obawiam się jednak, że raz nie wystarczy. Perz jest odporny...:(

W czwartek załozyłam sklep z rękodziełem na Artillo. Wysłałam też prace do oceny na Decobazaar. Zobaczymy jaki będzie efekt. Na DaWandzie kiedyś trochę rzeczy sprzedałam. Teraz już nie sprzedaję, bo trzeba opłacać wystawienie, a nie tylko sprzedaż. To bez sensu.





4 komentarze:

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam