Codzienność

Codzienność

czwartek, 25 maja 2017

Czwartek

U mnie jest chłodniej. Od razu lepiej się czuję. Nie jestem taka pobudzona psychicznie. Jestem wyciszona. Szkoda, że deszczu większego nie ma. Dziś wstałam rano i zabrałam się za pracę. Opowiadanie już napisane, a wiersze dla dzieci się piszą. Będę też chyba malować.
Robota w domu i koło domu się opóźnia. Krzysiek od stycznia nie naprawił zlewu. Niby mogłabym mu zrobić awanturę ale mi go szkoda, bo przychodzi z pracy zmęczony. Moje plany odnośnie zrobienia porządku w sadzie, ogródkach i na podwórku nie wzięły w łeb, ale się opóźnią. Mama zabroniła mi wycinać drzewa. Twierdzi, że ptaki mają na nich gniazda. Pewnie to racja. Może wytniemy jesienią albo i nie, bo obecność ptaków w ogrodzie jest dla mamy bardzo ważna.
Wczoraj byłam w mieście i wszystko załatwiłam. Kupiłam też kilka pelargonii  i werbenki przed dom. Od razu je posadziłam. Schody są udekorowane, a obok w ogródku trwa jest po kolana. Moje plany zrobienia w nim porządku w tej chwili wzięły raczej w łeb. Trudno. W przyszłym tygodniu poproszę chyba tylko sąsiada, żeby mi gruz wywiózł. Inna robota może pod koniec lata. Może pomyślę o firmie o ile mnie będzie stać...
Wczoraj byłam u fryzjera. Ścięłam włosy na dość krótko. Jeszcze takich krótkich nie miałam ale mi pasują. Wygodne są...


Wczoraj gdy byłam w mieście chciałam wejść do księgarni ale niestety ją skasowali. Koniec świata. Teraz książki trzeba będzie kupować w internecie. Nie za bardzo to lubię, bo wolę przed zakupem przejrzeć. Kilka razy się nacięłam. Chciałam kupić coś z rysunku albo malarstwa. Kupiłam więc w internecie. Czekam i biję się z myślami czy książki będą wartościowe dla mnie czy przeciwnie. Kupiłam również kolorowe papiery do pasteli suchych.

3 komentarze:

  1. Bardzo ładnie Ci w tej fryzurce :) pozdrawiam Selena

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo Ci dobrze w tej fryzurce, twarzowo i ...młodo :))

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam