Codzienność

Codzienność

poniedziałek, 15 maja 2017

Kurs, karty i trochę złości...


Dziś wstałam wcześnie, bo czekałam na przesyłkę. Nie doczekałam się ale za to napisałam opowiadanie. Na warsztatach oczywiście byłam. wróciłam zadowolona. Powstały z pomocą instruktorki dwa obrazy. Portret co prawda nie wyszedł podobny ale wyszła kobieta. Instruktorka powiedziała mi, żebym się  nie przejmowała, bo żeby malować podobnie trzeba się bardzo dużo uczyć. Ja zbyt się do tego nie przykładam. 


 
Ja się ostatnio trochę wściekłam, bo się zepsuł pilot do telewizora i nie da się podgłośnić, a ja nic nie słyszę. Pilot uniwersalny trzeba kupić i prosić brata Krzyśka, żeby zestroił, bo ja się na tym nie znam wcale. Krzysiek oczywiście też nie. Ja nie słyszę, ponieważ znowu mi uszy przytkało. Chyba będę jednak musiała iść na czyszczenie, a raczej płukanie w końcu. Nie uśmiecha mi się to i czasu nie mam po lekarzach biegać i w kolejkach wysiadywać. Wcześniej pewnie świece kupię i świecowanie zrobię. Może mi się odetkają. Ostatnim razem to mi pomogło. Mogę też spróbować kupić strzykawkę i sama spróbować przepłukać. Lekarz to ostateczność...

Jutro mam zamiar iść po kwiatki. Na sąsiedniej ulicy mieszka babeczka, które je sprzedaje. Pewnie też kupię trochę warzyw. Może pomidory, sałatę, paprykę i kalarepę. Trzeba będzie od razu posadzić. Tym samym sezon się zacznie na całego. 

Jedne z kart, które ostatnio kupiłam od jakiegoś czasu mam już w użyciu. To talia pogańskich kotów. Karty są cudowne i zupełnie straciłam dla nich głowę. Moje stare R Waita poszły już w odstawkę. Nie spaliłam ich jeszcze ale głęboko schowałam. Teraz wróżę tylko z kocich. To jednak chyba jeszcze nie koniec zakupów, bo inne talie mnie kuszą np. anielskie, celtyckie, nimf. Coś pewnie jeszcze kupię. Do tej pory kart prawie nie kupowałam. Miałam 5 talii wszystkiego oprócz Marsylskiego w tym cztery talie w dużym rozmiarze. Problem z tym, że mam małe dłonie i ciężko mi przychodzi posługiwać się dużymi kartami. Nawet z tasowaniem mam problem...


Inne karty, które mnie zachwyciły i które już mam to tarot Iluminatii... Też będzie ulubiony, bo przemówił do mnie...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam