Codzienność

Codzienność

czwartek, 14 czerwca 2018

czwartek

Mam sporo planów na decu. Chcę kupić herbaciarkę, pojemnik na przyprawy w torebkach, może zegar, lampki do sypialni, skrzyneczkę z ażurowym wieczkiem, tacę, zwierzęta na patykach które się wbija w kwiatki, wieszak na ręcznik papierowy i może stojak na jajka. Z tym ostatnim jeszcze nie wiem, bo widziałam też ładne ceramiczne i żeliwne. Kusi mnie preparat do spękań dwuskładnikowy, bo jeszcze go nie miałam, ale z tego co wiem nie sprawdza się.
Na razie zrobiłam pojemnik na przyprawy w torebkach i szafeczkę na klucze.





Trochę roślin mi kwitnie. Po pierwsze róża drobnokwiatowa. Różę bardzo lubię, bo jest odporna i nie trzeba się nad nią trząść, a ona i tak kwitnie. Miałam wielki krzew, ale się zniszczył, bo go Pikuś podlał. Tak myślałam, ale w tym roku odbił od korzenia i znowu kwitnie. Muszę o niego zadbać, bo winobluszcz go zadusi. W ogóle winobluszcz zbyt się w tej części ogrodu panoszy. Coś z tym trzeba zrobić. Kwitną też liliowce. Bardzo je lubię, bo są niekapryśne i nie trzeba ich podlewać. W tym roku kupiłam kolejne kolory i jeszcze kupię.




2 komentarze:

  1. Pięknie wyszło . Szafeczka z maczkem w niebieskościach jest rewelacyjna. Tak to jest co roku , zawsze coś usycha . U nas w tym roku róża pnąca częściowo uschła , a ma już tyle lat. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

dziękuję za odwiedziny i komentarze..pozdrawiam